czwartek, grudnia 23

miała być focia, ale nie było na dobrą materiału.

co warte dziś odnotowania: przed Świętami spina jest, ale i tak wszystko w proszku jeszcze.

niby do roboty nie wiele miałam, a jednak i to co miałam - zaniedbałam.
a jak mówi stare powiedzenie  -  "zaniedbasz, to stracisz" :)

tak - uśmiecham się - bo nawet skoro i tak nic nie zrobiłam, to płacz nie pomoże - a w sumie to uśmiechać się lubię :)

tak, właśnie tak, tak, a nie inaczej: wczoraj się okazało, że jestem dość prostym człowiekiem.
nie dla mnie wyniosłe słówka, a z co niektórymi rozmawiać/pisać musiałabym ze Słownikiem Języka Obcego przy tyłku :)

co cóż - ci do których mnie Najwyższy posyła na przywitanie mówią  
dobry
zamiast  
dzień dobry  
i
Pani, 
zamiast
Proszę Pani, Szanowna Dobrodziejko tudzież Pani Magister, o wybitna, wpływowa lub egzystencjalnie ustawiona.....   

i to mi odpowiada - to zdecydowanie mój świat  :)

nie ważne jakich słów użyjesz podczas rozmowy - dla mnie TY, ten człowiek, DRUGI człowiek jest ważniejszy... ładnie i zgrabnie można się ukryć za kilkoma, kilkunastoma, a nawet całymi 'tonoma' mniej lub bardziej niezrozumiałych frazesów..... ukrywać się można.................

hmmm... a prawda jest taka prosta -

przyszedł na świat w żłobie na sianie
nie miał mieszkania ani majątku 
nie był uczonym ani królewiczem
zwykłym cieślą 
Boga jedynego dziedzicem
przyszedł na świat
aby świat zbawić 
nie sądzić chciał 
lecz ratować tych, którzy do piekła zmierzali
przeszedł na świat aby umrzeć
zapłacić cenę za grzech człowieka
i nas jeszcze tu nie było
a on już o nas wiedział
już wiedział o naszych chybionych celach 
i przyszedł aby nam je wybaczyć
abyśmy mieli życie wieczne
abyśmy z Bogiem żyć mogli na co dzień
a nie tylko od Święta - Bożego Narodzenia czy Wielkanocy, Trzech Króli czy Wszystkich Świętych
nie w niedziele, ale żyć z Bogiem od poniedziałku do soboty
w pracy, w szkole, w domu, nie tylko w czterech kolumnach kościoła
przyszedł na świat w żłobie, na sianie.... tam miało być jego mieszkanie

to takie proste - wystarczy uwierzyć - kilku pasterzy to pojęło, dlaczego nam, współczesnym, jest tak trudno to przyjąć?

moje życzenie - abyś narodził się na nowo.... jak może człowiek wejść z powrotem do łona swojej matki?  - abyś się ponownie narodził Z DUCHA I WODY... ! ! !

WSZYSTKIEGO DOBREGO.... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz