sobota, października 30



kiedy dowiedziałam się, że nie żyje - to naprawdę zabolało. zasępiłam się....

był częścią mojego miasta... rozmawiałam z nim dwa, może trzy razy...    
tak - to były nietuzinkowe rozmowy.... niestety - on po kilkunastu minutach już nie pamiętał, że rozmawiał z kimkolwiek!
miał tylko 32 lata, a alkohol odebrał mu wszystko. odebrał mu jego człowieczeństwo. odebrał mu jego wolną wolę. stał się niewolnikiem. nie wiedział, nie czuł, nie rozumiał...
 w jego głowie była pustka - nazywał siebie wodzem Apaczów (...to moje najmilsze wspomnienie o nim).

alkohol - narzędzie w rękach diabła, który bagatelizuje na bieżąco ten problem. ciągle aktualizuje opinie: przecież jeden mi nie zaszkodzi, to dziś ostatni raz, kochanie - obiecuje - już jutro nie wezmę ani kropli do ust, miałem zły dzień - jakoś trzeba sobie radzić, to tylko na rozluźnienie....
i tak w kółko. i tak bez końca. i tak do ostatniego dnia - jego życia. i tak za cenę swojej wolności. i tak za cenę dzieciństwa. i tak za cenę miłości. i tak za cenę marzeń. i tak za cenę zdrowia. i tak za cenę....

a gdzie szukać pomocy? gdzie wódz Apaczów mógł znaleźć pomoc?
- jego stan był na tyle poważny i nie do ogarnięcia przez człowieka, że jedyne co mi przychodzi do głowy to zwrócenie się do tego, który go stworzył - do Boga żywego, Jezusa Chrystusa. niestety - chyba tego nie był wstanie zrozumieć. chyba nie zrozumiał. chyba alkohol spustoszył go zupełnie.

jeśli jakimś cudem to czytasz - musisz wiedzieć, aby móc coś zrobić - to tu na ziemi decydujesz komu służysz - Bogu czy diabłu. Biblia mówi, że jeżeli swoimi ustami wyznasz, że Jezus jest Panem i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesztu na ziemi decydujesz, gdzie spędzisz wieczność. ale i tu decydujesz jaką jakość będzie miało twoje życie. jeśli mówisz  -jestem dobrym człowiekiem - to wiedz - wszyscy zgrzeszyliśmy i brak nam chwały bożej. wszyscy potrzebujemy przebaczenia i pomocy. a Bóg dał swego jednorodzonego syna z miłości do nas, aby nam właśnie pomóc - aby każdy kto w Niego uwierzy - był zbawiony.
pomyśl o tym, poczytaj...poszukaj. skosztuj, że Bóg jest dobry. że On żyje i chce być z tobą blisko - nie tylko w niedziele i od święta - ale przede wszystkim każdego zwykłego dnia. blisko i przy tobie.

pomyśl o tym zawczasu - wódz Apaczów nie ma już tego czasu... !    ;(
Posted by Picasa

piątek, października 29





to zdjęcie mówi mi tak wiele, że nawet nie wiem jak je podpisać.

Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere – Trzeba żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie 
Posted by Picasa

wtorek, października 26

to był przedziwny dzień. naprawdę.

wzloty i upadki.

ludzie wokół mnie są zachwycający. żadne zdjęcie tego nie odda.
każdy ma swoją historię, każdy własny worek myśli, marzeń, porażek.

chodzą szukając szczęścia, chodzą szukając zwycięstwa.

mająca nadzieję, tracąc nadzieję, szukając nadziei.
mają wysoko podniesione głowy, róż na policzkach, średnio dopasowane buty do spodni.

na ich twarzach maluje się wszystko, a przede wszystkim ŻYCIE!

tak, oni żyją.

piękni ludzie, piękne kobiety, próbujący im dorównać mężczyźni.

do tego wszystkiego słowa płynące ze wszystkich stron. traktują o wszystkim. reprezentują cały wachlarz barw - emocji, tematów, szaleństw, uniesień.

to przywilej mieć 25 lat i móc widzieć, słyszeć i czuć. móc być tutaj.

A w tle ten renault megane.... CRB...   narrow-mind come out!



poniedziałek, października 25

musiałam - a może chciałam ???

podobno ludzie nie lubią  wielu słów. nie czytają dłuższych tekstów. może mają i rację? bo po co czytać? po co chcieć wiedzieć więcej ??

więc możesz przeczytać albo nie....

możesz wiedzieć - albo nie.



WIARA JEST ZE SŁUCHANIA, A SŁUCHANIE ZE SŁOWA BOŻEGO !


Wiem, że jesteś sam
Wiem, że masz na głowie tyle ważnych spraw
Nie pamiętasz już co znaczy dobry sen
Nie masz czasu na niepewność ani lęk
Wiem, że jesteś sam
Nic nie musisz mówić
Wiem, że jesteś sam
Pewnie teraz nie najlepszy na to czas
Ale dzisiaj potrzebuje twoich rad

Dzisiaj proszę cie

ten jeden raz zatrzymaj się
ten jeden raz stań tuż obok mnie
dziś czuje, że brak mi sił
ten jeden raz bądź blisko mnie
poczuć mi daj, że to wszystko ma sens
dziś wiem, że brak mi sił

Wiem, że jesteś tam

Nie widuję cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie

Dzisiaj proszę cie

ten jeden raz zatrzymaj się
ten jeden raz stań tuż obok mnie
dziś czuje, że brak mi sił
ten jeden raz bądź blisko mnie
poczuć mi daj, że to wszystko ma sens
Dziś wiem, że brak mi sił

Ten jeden raz

Ten jeden raz
Dziś czuję, że brak mi sił
















musiałam - a może chciałam ???
Posted by Picasa

środa, października 20

są dni od innych piękniejsze... a kwestią naszych decyzji jest to, jak będzie...

Salomon, kaznodzieja sprzed kilku tysięcy lat już wiedział! pewnego dnia powiedział:

Raduj się, młodzieńcze, w swojej młodości i bądź dobrej myśli, póki jesteś młody. Postępuj tak, jak każe ci serce i używaj, czego pragną twoje oczy. Lecz wiedz, że za to wszystko Bóg pozwie cię na sąd. Otrząśnij się z utrapienia swojego serca i odrzuć słabość swojego ciała! gdyż młodość i jej rozkwit są marnością...
 
Posted by Picasa

niedziela, października 17




a oto i ten internetowy świat... w którym wszystko jes łatwiejsze, wszystko jest ładniejsze.

ma być odbiciem rzeczywistości, ale czy to lustro oby na pewno nie skrzywia nas?

zadziwiające, jak wielu ludzi potrafi zainteresować tu, a nie potrafi egzestować tam.  

WSZYSCY ŻYJEMY, ALE ILU Z NAS ŻYJE NA PRAWDĘ ?
Posted by Picasa

sobota, października 16

Prawdziwi przyjaciele to ci, którzy są przy tobie, gdy dobrze ci się wiedzie. Dopingujący cię, cieszący się z twoich zwycięstw. Fałszywi przyjaciele to ci, którzy pojawiają się tylko w trudnych chwilach, ze smutną miną, niby solidarni podczas gdy tak naprawdę twoje cierpienie jest pociechą w ich nędznym życiu. PauloCoelho
Posted by Picasa

sobota, października 9

w takich miejscach czas liczony jest inaczej...



czasami godziny są tak długie, jakby miały być tygodniami. tak różna percepcja czasu może nasuwać myśl, że nie jest on wartością stałą. w zależności od miejsca pobytu jest zmienny sposób jego przeliczania i rzeczywistego trwania.









to znaczy, że czas jest.
to znaczy, że Bóg jest.
to znaczy, że Bóg jest ponad czasem.

Posted by Picasa

czwartek, października 7

jeszcze w słońcu jeszcze trochę zieleni....


i dwa skojany:

1. na 'śluby panieńskie' marsz...
2. '...nie ukryje się miasto zbudowane na górze...'



żyjmy tak, aby się ocierać o historię, aby tworzyć tą historię, aby zmieniać historię...

aby kiedy zgasną światła naszych ulic, ktoś zauważył ten brak.


Posted by Picasa
Postanowiła blogować, może nie na całego, ale tak na pół gwizdka...

(w tle gwizdek - woda na kawkę, już czwartą dzisiaj....).

Doszła do wniosku, że współczesny człowiek ma w sobie wykształconą, wydaje się że podświadomie, potrzebę ekshibicjonizmu wirtualnego. I postanowiła spróbować tego świata.

To konieczność życia w stadzie / ładniej: w społeczności/ wymusza na nich współczesne potrzeby interakcji, a mianowicie potrzebę uzyskiwania komentarzy. Już nie wystarczy nieoceniający i niewyrokujący papier w zeszycie dziennika, czy też pamiętnika - teraz potrzebują oceny tego co:
  • widzą, 
  • przeżywają, 
  • myślą,
  • piszą,
  • czytają,
  • słuchają,
  • ................... .
Wszystko musi być poddane pod osąd

"nasze samopoczucie wieczorem jest sumą ocen jakie uzyskaliśmy od innych ludzi podczas całego dnia "

- więc - proszę bardzo... wpływajcie na jej samopoczucie....