poniedziałek, lipca 4

pamiętasz człowieka bez duszy, o którym niedawno pisałam?

zaginął, rozpłynął się, nie ma go... mam nadzieję, że żyje, ale nie mam żadnej pewności.

hm - co sprawia, jaka siła, że ludzie postanawiają wyjść z domu i już nigdy do niego nie wrócić?

co sprawia, że wyciągniętej pomocnej dłoni nie jesteśmy w stanie przyjąć?

co sprawia, że uciekamy od tych, którzy chcą nam przebaczyć, myśląc, że nie ma już dla nas drugiej szansy?

co sprawia.... że ludzie się gubią i czasem nigdy nie znajdują swojego miejsca?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz